poniedziałek, 24 października 2016

coś o dodatkach do domu czyli drobiazgi, w których nie sposób się nie zakochać

Witajcie kochani.
Ostatnio mam dobrą passę do pisania w nocy, wtedy słowa przyciągają się do siebie jak magnes. W dzień nie potrafię napisać nawet zdania, ale ja nie o tym. Dziś chciałam Wam opowiedzieć o dodatkach do mieszkania jakie dostałam w ramach współpracy z domowe brudy. Dodatki do domu to jedna z niewielu rzeczy, w których nie sposób się nie zakochać. Chyba się ze mną zgodzicie, prawda? Bo po prostu lubimy mieć ładnie urządzone mieszkanie, no a powiedzmy sobie szczerze, że dom bez takich małych rzeczy jest pusty i szary. To co, jesteście ciekawi co stoi u mnie na półkach?

Na samym początku chciałam opowiedzieć coś o takim maleństwie. Świecznik, który możecie zobaczyć na zdjęciu obok jest wykonany z drewna. Do niego również były dołączone dwie podstawki, które również są wykonane z brzozowego drewna. To jeden z takich dodatków, który sprawia, że nasz pokój staje się wyjątkowy. Małe pomieszczenia stanie się cieplejsze, a płomień świeczki przyjemnie będzie skakał po ścianach. Taki świecznik wykonany z drewna będzie pasował idealnie do działkowych pomieszczeń czy nawet do ogrodu. Można go również postawić w altanie na stole. To ociepli nam chłodny wieczór i nada romantyczny nastrój. Niestety za nim ten świecznik wyląduje u mnie na  działce mnie trochę czasu, ale bardzo bym chciała go mieć właśnie tam.

Jesień i zima to dwa sezony na świeczki, światełka. Muszę powiedzieć też, że ostatnio wygrzebałam z szafy swoje światełka bo poczułam już ten czas i świąteczny klimat. Może to śmieszne, że tak wcześnie, ale mówię serio. Nie wyobrażam sobie wieczorów bez światełek, świeczek i innych cudowności, które umilają ten czas.




Na sklepie możecie znaleźć też inne dodatki i na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Ceny są całkiem fajne i przestępne na każdą kieszeń. Jeszcze chcę Wam pokazać kolejną paczuszkę, którą dostałam z tego sklepu. Bardzo mnie zdziwił fakt, że tak szybko bo minęło dosłownie trzy dni, a tu już kurier zapukał do drzwi. Szybko wyskoczyłam z łóżka i kiedy zobaczyłam od kogo jest paczka moje oczy mi prawie wystrzeliły. No okej, już pokazuje.
W następnej paczce dostałam dwa takie kalendarzyki. Są bardzo praktyczne gdyż nie trzeba kupować takie co roku. Jeden stoi w kuchni i moja teściowa cieszy się z niego jak małe dziecko, a drugi stoi u mnie na półce pod tv. Pasuje idealnie do ciemnego drewna. Bardzo dziękuję domowe brudy bo na prawdę sprawiliście mi ogromną radość tymi maleństwami. Pamiętam, że zawsze chciałam mieć taki kalendarzyk. Chodziłam po wszystkich sklepach , szukałam w odpowiedniej cenie i w odpowiednim kolorze, aż tu proszę. Hop! I jest takie maleństwo u mnie. Na sklepie kupicie go za całe 32 zł. Zapraszam do odwiedzania.

A u Was co stoi na półkach, jakie są Wasze ulubione domowe dodatki, czym ocieplacie swoje wnętrza? Pamiętajcie jeszcze, że nie może być tego za dużo w jednym miejscu, gdyż niezbyt ładnie to wygląda. Najlepiej postawić na minimalizm i klasykę :)
Wszystkie dodatki możecie zobaczyć wchodząc tutaj: klik A na dziś życzę wszystkim przyjemnej nocy i udanego wtorku :)


3 komentarze:

  1. Miałam kiedyś podobne świeczniki. Ale nie wiem czemu kora odchodziła po pewnym czasie, może to wina ogrzewania ... Ale były urocze ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Być może masz rację bo bądźmy szczere, ale drewno z ogniem niezbyt się lubi i faktycznie pod wpływem ciepła ta kora mogła odchodzić. Jednak u mnie się trzyma i świecznik póki co jeszcze mi służy :)

      Usuń
  2. Fajna sprawa ten świecznik :) Poproszę mojego chłopaka by mi taki zrobił :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń